Różaniec z...

Różaniec z Prymasem Stefanem Wyszyńskim




Tajemnice Radosne

I. Zwiastowanie Pańskie

Nie ma nikogo bliższego Trójcy Świętej niż Maryja, z nikim przedtem nie prowadziła rozmów tak nam bliskich i tak nas dotyczących jak właśnie z Maryją w Nazarecie. Każdy człowiek jest upoważniony do prowadzenia takich rozmów z Bogiem. Bóg w swej wielkiej dobroci udziela wyjaśnień, dając światło pytającemu.

II. Nawiedzenie świętej Elżbiety

Maryja uwrażliwia nas na innych. Czy widziałem starca, który kończy swoje życie o głodzie? Czy wiem, ile dzieci przyszło do szkoły bez śniadania? Nie wolno mi o nich zapominać, gdy siadam do stołu. Może tak przyjęty posiłek wyprostuje mi duszę, otworzy oczy? Pomoc dla ludzi stanie się stylem mojego życia.

III. Narodzenie Syna Bożego

Nawet Bóg zapragnął macierzyńskich i czułych dłoni Niepokalanej. A ja miałbym uważać to pragnienie za słabość? Przysiądę u nóg „Błogosławionej między niewiastami” i ufnie złożę swą głowę u stóp, które starły głowę węża. Dziękuję Ci, Ojcze, za Matkę Syna Twego. Gdy widzę Ją, wierzę jeszcze głębiej, że jesteś Ojcem najczulszym, prawdziwym.

IV. Ofiarowanie Dzieciątka Jezus w świątyni

Maryja uczy nas, jak mamy samych siebie i swoje sprawy nieustannie oddawać Bogu. Trzeba umieć przezwyciężać głód posiadania za wszelką cenę. Nie chciejmy też całej chwały dla siebie. Nie chciejmy być wolni od wysiłku, trudu i ofiar. Dziękujmy Bogu za całe nasze życie. Wszystko jest łaską.

V. Odnalezienie Jezusa w świątyni

Bóg chce, żebyśmy Go odnaleźli. Chce nas wyzwolić z naszego małego świata, obronić przed ciasnotą serca. We własnym domu ludzie chodzą koło siebie, modląc się na różańcu, i coraz to kogoś innego dobijają, popełniając jakiś samosąd. A trzeba rozszerzyć swoje serce i wołać za wszystkich: „Ojcze nasz”.

Tajemnice Światła

I. Chrzest Chrystusa w Jordanie

Bóg stale w nas działa. Szczególnie od chwili, gdy chrzest wprowadził do naszej duszy Ojca. Nieraz powtarzamy, że Bóg nas już mniej kocha. Pewne jest, że Bóg cię kocha i że nie ma takiego miejsca, gdzie by za tobą nie poszedł. Bogu nie o to idzie, abyśmy się Go bali, ale o to, byśmy się w Nim rozkochali.

II. Cud na Weselu w Kanie Galilejskiej

Wszystko, co rodzina ma najlepszego, zawdzięcza Matce Boga. Maryja wgląda w nasze kłopoty, starając się zaradzić im w subtelny sposób. Gdy rodzina żyje duchem Maryi – macierzyństwo i ojcostwo, miłość małżeńska, całe promieniowanie osobowości nabiera delikatnego, wrażliwego na innych charakteru.

III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Tylko w duchu pokory możemy walczyć o królestwo Boże. Nie będziemy mówić: Ja mam rację! Tylko: Widzisz, jak Bóg cię kocha i szuka. Choćby ktoś nas nienawidził, odpowiemy: Mój bracie, to ci się nie uda, ja cię nigdy nie będę uważał za wroga. Są to niesłychanie ważne sprawy w naszym współżyciu, jeśli ma być ono w duchu królestwa Chrystusowego.

IV. Przemienienie na górze Tabor

Kto bierze ze światłości, staje się światłością. Tak też stało się i z naszym narodem. Gdy zmartwiała wiara w niejednej polskiej duszy, została w życiu narodu, który zdolny jest ożywiać je swoją wiarą. Polska nie umrze. Ale Polacy muszą mieć tak wielką wiarę w życie narodu, jak Kościół ma w żywot wieczny.

V. Ustanowienie Eucharystii

Chrystus wydał siebie w Eucharystii, to nas zobowiązuje. Trzeba uwrażliwiać siebie na głodnych, nagich i bezdomnych. Jest to może dla nas trudne, bo mamy poczucie „własnego” ładu, który nas utwierdza w przekonaniu, że „to jest moje”. A co moje, to nie twoje. Jesteśmy jeszcze pod tym względem nieustępliwi.

Tajemnice Bolesne

I. Modlitwa Jezusa w Ogrójcu

Jeżeli człowiek ma być całkowicie wolnym od siebie, musi się z wewnętrzną swobodą poddać szczerze i rzetelnie innym. Trzeba wyzwolić się od tego nieustannego lęku, co o mnie myślą, co ze mną zrobią. Łatwo jest się wyzwolić, gdy człowiek stanie się maluczkim, przyjmie postać sługi. Ma już odwagę być poczytanym za nic. Dopiero wtedy jest zwycięstwo – najtrudniejsze, bo nad samym sobą!

II. Biczowanie Pana Jezusa

Nieraz się mówi o solidarności w złem. Zazwyczaj jednak każdy grzeszy „na swój rachunek”. Człowiek nie lubi w innych tego grzechu, w którym sam się „specjalizuje”, bo nie znosi konkurencji. Kłamca nie znosi kłamcy, bo wie, że tamten nabiera. Skąd wie? Z własnego doświadczenia! Wszyscy zgrzeszyliśmy i potrzebujemy pomocy Chrystusa, Jego krzyża i krwi.

III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

Jesteśmy ludźmi nastrojowymi. Od naszego nastroju zależy, ilu jest „naszych winowajców”. Ktoś miał do mnie straszny żal: „A bo ksiądz na mnie tak spojrzał”. Jak? „No tak…”. Do tej pory nie wiem jak, ale odtąd już bardzo czuwam nad sobą, aby spojrzeć nie tak, jak ja chcę, tylko tak, jak komuś to w tej chwili jest potrzebne.

IV. Droga Krzyżowa Pana Jezusa Chrystusa

Powinniśmy zauważyć, że ktoś czyni dla nas nieustanne ofiary. Im ktoś jest bardziej nieznośny dla drugich, tym więcej musi uważać na to, co inni dla niego świadczą, jak ciągle mu ustępują, aby go nie drażnić i „nie budzić licha”. Najtrudniej wyzwolić się z osobistych upodobań, wyobrażeń i dążeń, a „zamienić się w słuch” wobec Pana Boga.

V. Ukrzyżowanie Chrystusa

Krzyż jest szkołą miłowania, oddawania siebie za braci. Ile nieraz jest niepokoju w nas i w naszym otoczeniu. Wtedy ludzie stają się źli, a przecież ktoś musi być dobry i spokojny, ktoś musi ustępować, aby było miejsce dla tamtych. Jeżeli wszyscy będą wyciągali pięści, ktoś musi je cofnąć i wyciągnąć ramiona z miłości dla braci.

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie Pańskie

Sąd Ostateczny będzie rzeczą bardzo dyskretną. Raczej osąd będzie się dokonywał w nowej świadomości, która nas ogarnie. W niej ujrzymy w prawdziwym świetle całą naszą prawdę. Najlepiej będziemy widzieli: my i Pan Bóg, który dyskretnie spojrzy do naszego serca. Wszyscy inni będą coś widzieli, ale sami znajdą się w wielkim kłopocie i będą bardzo zajęci swoimi sprawami.

II. Wniebowstąpienie Pańskie

Pochwała i uwielbienie to najbardziej szczytna modlitwa, odpowiadająca woli Boga. Przez żadną inną modlitwę tak się nie sycimy. Gdy rozważamy chwałę Boga, czujemy się nakarmieni. Nic nie daje nam takiej radości jak bezinteresowne uwielbienie Istoty Bożej, nasze niebo już tu, na ziemi.

III. Zesłanie Ducha Świętego

Gdy ktoś zbyt wygodnie plasuje się w Kościele, Kościół porusza go nieustannie i niepokoi. Trzeba sobie pod tym względem troszkę skontrolować serce, przetrząsnąć swoje „walizki”, wszystko przewietrzyć. Wtedy zobaczymy, że nie jest dla nas rzeczą obojętną, co dzieje się w innych narodach, w Kościele powszechnym i w Ojczyźnie naszej.

IV. Wniebowzięcie Maryi

Będę utrzymywać nieustanną łączność z moją Matką i trwać w poczuciu Jej macierzyńskiej obecności. Do Niej będę się często zwracać, od Niej wszystko zaczynać, z Nią sprawę każdą przeprowadzać. Poznawać będę tajemnice Jej życia. Wyrobię w sobie obyczaj częstej modlitwy maryjnej, zwłaszcza różańcowej, o zwycięstwo Kościoła, o żywą wiarę wszystkich Polaków i każdego dziecka Bożego.

V. Ukoronowanie Matki Bożej

Jako dojrzały naród teraz my mamy stanąć Jej do pomocy. Najpierw w dziele naszego odrodzenia, abyśmy mogli potem stanąć przy Niej pod krzyżem Kościoła powszechnego i razem z Nią czuwać nad dziełem odkupienia. Zamiast oczekiwać tylko od Niej pomocy dla siebie, musimy zgłosić się do wspomagania Jej misji w narodzie polskim i w Kościele. Oddanie siebie w niewolę Maryi jest źródłem prawdziwej wolności – dla nas i dla świata.

Na podst. pism Prymasa Tysiąclecia oprac. Irmina Samulska


Różaniec z Ojcem Świętym Benedyktem XVI




Tajemnice Radosne

I. Zwiastowanie Pańskie

Możemy oddawać cześć Maryi, ponieważ jest błogosławiona na zawsze. Jest błogosławiona, ponieważ jest zjednoczona z Bogiem, żyje z Bogiem i w Bogu. Przygotowała tu, na ziemi, mieszkanie dla Boga. Z ciałem i duszą stała się dla Niego mieszkaniem i w ten sposób otworzyła ziemię na niebo.

II. Nawiedzenie świętej Elżbiety

Maryja staje przed nami jako znak pocieszenia, otuchy, nadziei. Zwraca się do nas słowami: „Miej odwagę podjąć ryzyko z Bogiem! Spróbuj! Nie lękaj się Go! Miej odwagę podjąć ryzyko wiary! Miej odwagę podjąć ryzyko dobroci! Miej odwagę podjąć ryzyko czystego serca! A zobaczysz, że życie twoje stanie się otwarte i promienne”.

III. Narodzenie Pana Jezusa

Bóg stał się człowiekiem dla nas: każdego roku takie właśnie orędzie dociera z cichej stajenki betlejemskiej do najdalszych zakątków świata. Boże Narodzenie jest świętem światła i pokoju, jest dniem wewnętrznego zdumienia i radości, które ogarnia cały wszechświat, ponieważ „Bóg stał się człowiekiem”.

IV. Ofiarowanie Pańskie

Nie lękajcie się Chrystusa! On niczego nie odbiera, a daje wszystko. Kto oddaje się Jemu, otrzymuje stokroć więcej. Tak, otwórzcie, na oścież drzwi Chrystusowi, a znajdziecie prawdziwe życie.

V. Odnalezienie Jezusa w świątyni

Początek każdego ludzkiego istnienia nie jest dziełem ślepego przypadku, ale Bożego zamysłu miłości. To właśnie objawił nam Jezus Chrystus, prawdziwy Syn Boży i doskonały człowiek. On wiedział, skąd pochodzi i skąd pochodzimy my wszyscy: z miłości Jego Ojca i Ojca naszego.

Tajemnice Światła

I. Chrzest Chrystusa w Jordanie

Wyznanie wiary nie jest sumą zdań, nie jest jakąś teorią. Jego korzenie tkwią w wydarzeniu chrztu, w wydarzeniu spotkania Boga z człowiekiem. W tajemnicy chrztu Bóg pochyla się nad nami – ludźmi, wychodzi nam naprzeciw i w ten sposób sprawia, że zbliżamy się jedni do drugich. W ten sposób tworzy z nas wszystkich jedną wielką rodzinę w powszechnej wspólnocie Kościoła.

II. Cud na Weselu w Kanie Galilejskiej

Miłość jest możliwa i możemy ją realizować, bo jesteśmy stworzeni na obraz Boga. Módlmy się za siebie nawzajem, aby Chrystus niósł nas na ramionach i byśmy uczyli się nosić jedni drugich.

III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Pragniemy wciąż na nowo upraszać to zbawcze spojrzenie Jezusa: dla wszystkich, na których spoczywa w Kościele odpowiedzialność; dla wszystkich cierpiących z powodu zamętu panującego w naszych czasach; dla ludzi wielkich i małych. Panie, wciąż na nowo ogarniaj nas spojrzeniem, dźwigaj nas ze wszystkich upadków i bierz nas w swoje dobre ręce.

IV. Przemienienie na górze Tabor

Tylko tam, gdzie widać Boga, naprawdę zaczyna się życie. Nie jesteśmy przypadkowym i pozbawionym sensu wytworem ewolucji. Każdy z nas jest owocem myśli Bożej. Każdy z nas jest chciany, każdy jest kochany, każdy jest niezbędny. Nie ma nic piękniejszego, niż zostać dosięgniętym, zaskoczonym przez Ewangelię, przez Chrystusa.

V. Ustanowienie Eucharystii

Zjednoczenie z Chrystusem jest jednocześnie zjednoczeniem z wszystkimi, którym On się daje. Nie mogę mieć Chrystusa tylko dla siebie samego; mogę do Niego należeć tylko w jedności z wszystkimi, którzy już stali się lub staną się Jego.

Tajemnice Bolesne

I. Modlitwa Jezusa w Ogrójcu

Nawet w „ciemnej dolinie”, o której mówi Psalmista, kiedy kusiciel popycha nas ku desperacji albo namawia, by pokładać złudne nadzieje w dziełach własnych rąk, Bóg czuwa nad nami i nas umacnia. Nawet w wielkim bólu, jakie niesie nędza, samotność, przemoc i głód, które gnębią bez wyjątku starych, dorosłych i dzieci, Bóg nie pozwala, by zapanowały ciemność i strach.

II. Biczowanie Chrystusa

Oto nowy sposób, jakim zwycięża Bóg – przemocy nie przeciwstawia większej przemocy. Na przemoc odpowiada jej przeciwieństwem – miłością do końca, krzyżem. Oto prosty sposób, jakim Bóg odnosi zwycięstwo: swą miłością – tylko tak jest to możliwe – stawia tamę przemocy.

III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa Chrystusa

My, ludzie, żyjemy wyobcowani w słonej wodzie cierpienia i śmierci; w morzu ciemności pozbawionym światła. Sieć Ewangelii wydobywa nas z odmętów śmierci i przybliża do blasku Bożego światła, do prawdziwego życia.

IV. Droga Krzyżowa Syna Bożego

Bóg, który stał się Barankiem, mówi nam, że świat zostaje zbawiony przez Ukrzyżowanego, a nie przez tych, którzy krzyżują. Cierpliwość Boga odkupia świat, a niecierpliwość ludzi go niszczy.

V. Ukrzyżowanie Boga-Człowieka

W tajemnicy Ukrzyżowanego dokonuje się owo zwrócenie Boga przeciwko samemu sobie, poprzez które On ofiarowuje siebie, by podnieść człowieka i go zbawić – jest to miłość w swej najbardziej radykalnej formie.

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie Pańskie

Kościół jest żywy. Niesie w sobie przyszłość świata i dlatego ukazuje każdemu z nas drogę ku przyszłości. Kościół jest żywy i my to widzimy: zaznajemy radości, którą Zmartwychwstały obiecał swoim uczniom. Kościół jest żywy, bo żywy jest Chrystus, bo On naprawdę zmartwychwstał.

II. Wniebowstąpienie Pańskie

Kto wierzy, nigdy nie jest sam. Bóg wychodzi nam naprzeciw. My także wyjdźmy mu na spotkanie, a następnie idźmy do innych ludzi. W miarę naszych możliwości nie pozwólmy, by jakiekolwiek dziecko Boga było samo.

III. Zesłanie Ducha Świętego

Nie czynimy dobra jako niewolnicy, którzy nie są wolni, aby postępować inaczej, ale czynimy je, ponieważ osobiście ponosimy odpowiedzialność za świat; ponieważ kochamy prawdę i dobro, ponieważ kochamy samego Boga, a więc także Jego stworzenia. Oto prawdziwa wolność, do której chce nas doprowadzić Duch Święty.

IV. Wniebowzięcie Maryi

Nawet pośród niezliczonych codziennych trudności nie powinniśmy tracić pogody ducha i pokoju. Świetlisty szlak Wniebowziętej jaśnieje jeszcze bardziej, kiedy wydaje się, że na horyzoncie gromadzą się ponure mroki cierpienia i przemocy. Jesteśmy pewni, że z wysoka Maryja strzeże naszych kroków z czułością i troską, uspokaja nas w godzinie ciemności i burzy oraz podtrzymuje nas swoją matczyną ręką.

V. Ukoronowanie Matki Bożej

Święta Maryjo, Matko Boża, pokaż nam Jezusa. Prowadź nas ku Niemu. Naucz nas, jak Go poznawać i kochać, abyśmy również mogli stać się zdolni do prawdziwej miłości i być źródłami wody żywej w spragnionym świecie.

Na podst. homilii i przemówień oprac. Hanna Karp

Różaniec z Siostrą Leonią Nastał


Fragmenty Dziennika Sługi Bożej S. Marii Leonii Nastał

Tajemnice Radosne

1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

Córko, niech Maryja będzie dla Ciebie wzorem posłuszeństwa. Maryja czyni to, czego od Niej żąda Bóg. Ona w Nim żyje, od Niego czeka rozporządzeń, a skoro je pozna, poddaje się im natychmiast. (Dz. VII.219)

2. Nawiedzenie Św. Elżbiety

O, gdybyś wiedziała, jak bardzo kocham dusze całkowicie mej służbie oddane – o, gdybyś wiedziała, jak bardzo je kocham. One gaszą pożerające pragnienia mego Serca, by być kochanym przez moje stworzenia. Niczego takim duszom odmówić nie mogę, a zwłaszcza kiedy idzie o postęp tej duszy, o jej wzrost w świętości. (Dz. I. 33)

3. Narodzenie Pana Jezusa

Niemowlęctwo duchowe to umieranie sobie, to naśladowanie Niemowlęcia Jezus, a On żył w bardzo trudnych warunkach. Przypomnij sobie żłób kamienny, stajnię bydlęcą, a przede wszystkim świadomość ofiary i cierpień za ludzkość całą. Już ci mówiłem, że Jezus w swym niemowlęctwie wycierpiał w swej duszy i na swym ciele wszystkie cierpienia i katusze późniejszej męki. (Dz. III.142)

4. Ofiarowanie Pana Jezusa w Świątyni

Od ciebie, moja oblubienico, żądam ofiary, bo więcej sił czerpiesz z mojego Serca. Chcę cię widzieć ukrzyżowaną przez umartwienie. Złóż na stosie umartwienia wszystkie twoje upodobania, pragnienia i wysiłki. Ja poświęcę ofiarę, przyjmę ją i połączę ze swoją kalwaryjską i ołtarzową ofiarą. (Dz. V.167)

5. Znalezienie Pana Jezusa w Świątyni

Uwielbiaj Mnie w świątyniach tych serc, które ledwie zapalą słabiutko płonącą lampkę miłości, a same nie odwiedzą Mnie w ciągu dnia ani razu. Wiedz moja Mario, że nie opuściłbym tych świątyń za najwspanialsze świątynie materialne, wystawione dla Mnie z całym przepychem, tak Mi jest drogi nawet ten słabiutki płomyk miłości, ale Mi smutno bez towarzystwa osoby ukochanej. (Dz. I. 68)

Tajemnice Światła

1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

Od każdej z trzech Osób Boskich otrzymasz pomnożenie miłości, ale zarazem wzrost cierpienia. Bóg za pomocą cierpień wewnętrznych potrafi dokonać tego, co dokonuje przez choroby. Jednym aktem cierpienia miłości możesz wynagrodzić mojemu Sercu za oziębłość i obojętność tysiąca dusz. (Dz. I. 111)

2. Objawienie Pana Jezusa na Weselu w Kanie

Niepokalana. – Czy Ją kochasz moja siostrzyczko? [...]. Ona jest Matką twoją, cieszy się, że przyjdziesz niedługo do nieba. Gdybyś wiedziała, jak Ja kocham moją Matkę Niepokalaną [...]. Oddaj się Jej na przepadłe. Ona jest tuż przy tobie, oddaj jej pokłon najgłębszy i kochaj Ją bardzo. (Dz. I. 86)

3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Ja tobie wystarczam. [...] A jednak polecasz Mi świat cały, jako coś, co ma wypełnić jeszcze pragnienia twojej duszy. I Ja w sercu twoim nie pragnę ani łaknę, bo Mi oddałaś całą jego miłość, ale każda dusza i świat cały również leży Mi na Sercu i powierzam go tobie. Moja mała siostrzyczko – ofiaruj się za drugich, pozwól Mi zmiażdżyć ciebie za drugich. Sprawy moje niech będą twoimi, jak Ja jestem twoim, a ty Moją na wieki na mocy związku miłości. (Dz. I. 115)

4. Przemienienie na Górze Tabor

W czasie 40-godzinnego nabożeństwa Pan Jezus ukazał się mojej duszy [...] Pośrodku – w miejscu, gdzie się znajduje serce – jaśniała Hostia, nieco większa niż taka, jaką ma kapłan w czasie Mszy świętej. Hostia promieniowała również nieziemskim blaskiem. Jezus zapraszał mnie : Zbliż się, przyjmij Mnie w Komunii św. Ale ja odpowiedziałam: Jezu ja nie mogę. A Pan Jezus powiedział: Rozumiesz Mnie, moje dziecię, dlaczego ukrywam się w Hostii, dlaczego nie odkrywam blasków majestatu swojego? Nikt nie ośmieliłby się przyjąć Mnie, a Ja tak bardzo tego pragnę. [...] Pan Jezus zbliżył się następnie do mnie i podał mi zwyczajną, małą Hostię, dając mi poznać, że w Komunii duchowej przychodzi do mnie, jak i w sakramentalnej, bez pomocy kapłana – sam. (Dz. I. 84)

5. Ustanowienie Eucharystii

Otrzymałam znak, by zbliżyć się do Trójcy Przenajświętszej. Uczyniłam to z najgłębszą pokorą, ze złożonymi rękami i na klęczkach. Pan Jezus podał mi kielich i rzekł: Daję ci kielich zbawienia. Przycisnęłam go do serca, a zwracając się do Ojca przedwiecznego, rzekłam: Ojcze – przyjm ten kielich Krwi Jezusowej jako okup za grzechy moje i za grzechy całego świata. Ojciec niebieski ujął kielich i przyłożył do moich warg. Ja jeszcze nie przyjmowałam Komunii św. – To ją przyjmij (Dz. III. 140)

Tajemnice Bolesne

1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

Dziecino – niegdyś, przy pojmaniu Mnie, mówiłem [...] o moich uczniach: Pozwólcie tym odejść. Do ciebie dziś kieruję inne zdanie. Pozwólcie jej zostać. Pozwólcie pozostać niemowlęciu, bo chcę, by była świadkiem moich utrapień. Pozwólcie pozostać dziecku najmniejszemu, które wam nie będzie przeszkadzać w waszej niecnej robocie, bo wie, że spełnić się musi wszystko, co napisano o Synu Człowieczym, który dobrowolnie przyjął na siebie bóle męki i katusze. Pozwólcie jej zostać. Ja chcę mieć przy sobie obecną duszę kochającą. Miłość jej będzie Mi osłodą wśród cierpień bolesnej męki. Pozostań, ale nie oddalaj się ode Mnie, ani na krok. (Dz.I.66)

2. Biczowanie Pana Jezusa

Pan Jezus ukazał mi się skrępowany, w majestacie cierpienia i spokoju. Ja jestem Król królów – rzekł – a patrz, na rękach mam pęta niewolnika. Jestem Sędzią wieków, Sędzią dusz – a Mnie sądzi Piłat. Jestem Prawdą, a tłum ogłasza Mnie za zbrodniarza, a Ja milczę… (Dz. II. 123)

3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

Leonio moja – w czasie męki jestem w poniżeniu, jestem wzgardzony od wszystkich, wyśmiany, łachmanem okryty, za głupca poczytany, ale maleńkie, kochające Mnie dusze, ach wy, których sobie wybrałem, wy się Mnie nie zaprzecie. Moje Serce liczy na was. (Dz. I. 66)

4. Droga Krzyżowa Pana Jezusa

Wchodzę do serca twego, by w nim spocząć po trudach krzyżowych, ale niech to serce będzie dla Mnie ogrodem kwiatowym – jest ono tym przez miłość. (Dz. I.120)

5. Śmierć Pana Jezusa na Krzyżu

Moja Leonio – przygotowuję dla ciebie krzyż. Czy jesteś gotowa wyciągnąć nań swe ramiona? Tak, mój Najmilszy – odpowiedziałam. Popatrz, jakim uszczęśliwieniem darzy krzyż. Spojrzałam. Jakaś postać ukrzyżowana spoglądała na mnie, a oczy jej były pełne blasku, pełne żaru i takiego piękna, a takiej szczęśliwości, że mimo woli wyrwało mi się z duszy wołanie: Warto być ukrzyżowanym – Jezu pozwól mi wejść na ten krzyż. Jezus szepnął: Inny dla ciebie przygotuję. (Dz. I.110)

Tajemnice Chwalebne

1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa

Duszę moją przykuł widok Pana Jezusa w takiej postawie, w jakiej Go dotąd nie widziałam. Był niepojęcie piękny. Oblicze Jego pełne było młodości, szlachetności, a zarazem majestatu królewskiego [...]. Mój Jezu – powtarzałam pełna upojenia – więc już nie ma cierniowej korony na Twej skroni? O, jak to dobrze, jak się tym cieszę. Więc już Twoje ręce nie są skrępowane łańcuchami, lecz jaśniejące niepojętą pięknością, a z ran Twoich nie płynie już Krew, lecz wychodzą pełne chwały blaski. Jak to dobrze, że w ręku Twoim już nie trzcina, dana na pośmiewisko, lecz palma zwycięstwa i chwały. (Dz. III. 141)

2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Tak, moja droga – moim niebem jest każda dusza w stanie łaski uświęcającej. Ile razy dusza przyjmuje Mnie w Komunii św., tyle razy odnawiam w niej triumf mego Wniebowstąpienia. Aniołowie spoglądają w zdumieniu, na jakie gody wybiera się ich Król, a On wstępuje do dusz prostych, czystych, do dusz maleńkich i tak je tuli do siebie, tak się nimi cieszy, jak gdyby one stanowiły całe Jego niebo. (Dz. I.98)

3. Zesłanie Ducha Świętego

Nie przywiązuj do niczego swojego serca, jedynie do miłości Jezusowej. Oddaj się pod kierownictwo Ducha Świętego. Jeżeli rozbudzi w twoim sercu żal, nie tłum go, ale nie zacieśniaj twojego serca – nie przestawaj w takich chwilach powtarzać Jezusowi, że Go kochasz. (Dz.I.90)

4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Leonio, zabiorę cię do nieba wówczas, gdy przez umartwienie dojdziesz do tego, czego już dawno żądałem od ciebie, tj. uduchowienia twego ciała. W niebie ciało będzie mieć udział w chwale i szczęściu duszy, ale by było zdolne zażywać takich rozkoszy, musi przejść przez próbę ogniową. Ja sam przeprowadzam przez nią. Taki cel mają choroby, którymi doświadczam ukochanych moich, do tego celu ma służyć praca lub umartwienie. (Dz. I.104)

5. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na Królową Nieba i Ziemi

Maryja ukoronowana była pięknością i chwałą niepojętą; była nieskończenie szczęśliwa i zanuciła Magnificat, którego w milczeniu słuchała cała Trójca Przenajświętsza i wszyscy niebianie. Gdy ukończyła, zaczęli śpiewać hymny powitalne aniołowie i grali przecudne preludia. Nie wiem, jak to się stało, że ja na strunach duszy grałam razem z aniołami. Szkoda, że nie jestem kompozytorem i nie mogę odtworzyć tej melodii. Wszystko to trwało w czasie jednej Mszy Świętej. (Dz. III.149)

Różaniec z Matką Teresą od Świętego Józefa


„Kto ma to serce tak wielkie i hojne, by pomóc, by otrzeć łzę?
Kto? Tylko Matka – Matka, która jest w niebie”.

Tajemnice Radosne

1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

[Bóg] przejawia moc ramienia swego, rozprasza (ludzi) pyszniących się zamysłami serc swoich, strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych (Łk 1, 51-52).

„Niech każda z Was będzie sługą sług Bożych, kto się tutaj poniża będzie wywyższony, a kto się wywyższa, będzie poniżony. Pokory, pokory i jeszcze raz życzę Wam pokory! Niebo jest tylko dla cichych i pokornych”.

„Trzeba bezwzględnie pracować nad zdobyciem pokory gruntownej, która wszystko widzi z Woli Bożej pochodzące, cokolwiek ją spotyka. Niczego nie pragnie tylko Pana Jezusa – ale w czynach”.

2. Nawiedzenie Św. Elżbiety

W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w (pokoleniu) Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę (Łk 1, 39-41).

„Przez służbę w miłości zbliżymy się do Pana Jezusa, bo kto człowiekowi służy w miłości, ten wielce zostanie kochanym – dopiero jeśli my będziemy codziennie w miłości spełniały wszystkie nasze czyny każdą chwilę życia to jak bardzo Pan Jezus nas za to kochać będzie. – Miłość Jego bez porównania przewyższy wszelką ludzką miłość. Człowiek odda miłość za miłość, a co dopiero Bóg”.

3. Narodzenie Pana Jezusa

A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy (J 1, 14).

„Jezus jest dawcą wszystkiego – kochajmy Go myślą, słowem, czynem itp. Nie ten jest miły Bogu, który dużo różańcy mówi, a od bliźniego nic znieść nie umie. Człowiek musi umrzeć wszystkim swoim nałogom, upodobaniom, przyjemnościom, słowem musi wyzbyć się wszystkiego, co nie jest Bogiem”.

4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą (Łk 2, 34).

„Niespokojne serce nasze, bo zbyt przywiązane do ziemi – do siebie – pokąd nie spocznie w Panu to dotąd serce nasze niespokojne. Oddajmy się całkiem Panu Jezusowi bez żadnych zastrzeżeń, ale nic sobie nie zatrzymując. W miejsce swego ja niech będzie Jezus. On nam pomoże. On nas podźwignie.
Jemu tylko ufajmy w Nim całą nadzieję połóżmy – Jezus i ja to wszystko, cichość i pokora niech nam się na czole maluje”.

5. Znalezienie Pana Jezusa w świątyni

«Synu, czemuś nam to uczynił? Oto Ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz On im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali, czy nie wiedzieliście, ze powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» (Łk 2, 48-50).

„Żyjemy w czasach, które nam mogą pomóc więcej jak kiedy indziej do zastanowienia się nad sobą – czy wiernie Bogu służymy. Czy staramy się Jemu tylko podobać? Wszystko przeminie na tej ziemi i zło i dobro. Człowiek stanie sam przed Bogiem, by zdać rachunek ze wszystkich myśli, słów i czynów, cóż wtedy będzie, jeżeliśmy tak nie postępowały, by wszędzie i zawsze mieć Boga i chwałę Jego na względzie”.

Tajemnice Światła

1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie> (Łk 3, 21-22).

„Jedno mamy tylko życie, w którym przez wierność we wszystkich drobnych i wielkich rzeczach możemy Panu Jezusowi okazać, że Go kochamy nad życie”.

2. Pan Jezus na weselu w Kanie

A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: «Nie mają już wina». Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?» Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie» (J 2, 3-5).

„Bez pomocy Boga nic dobrze nie zrobimy. Nic dobrze nie wykonamy. Więc gdzie szukać pomocy, kto nam ją zaofiaruje, kto ma to serce tak wielkie i hojne, by pomóc, by otrzeć łzę? – Kto? Tylko Matka – Matka, która jest w niebie”. (ŻWP s. 28).

„Bądźcie dobrymi, pokornymi sługami Matuchny Najświętszej. Idźcie Jej śladami bądźcie tak ciche, pokorne jak Wasza Matuchna Najświętsza”.

3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: «Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!» (Mk 1, 14-15).

„Kochaj Jezusa, tak jak Go nikt jeszcze nie ukochał (…). Nie martw się o nic, bo wszystko na świecie przeminie, dobre i złe, jedno tylko zostaje niezmienne – Bóg, którego kochaj nad wszystko, a On nie da się w niczym uprzedzić”.

4. Przemienienie Pana Jezusa na górze Tabor

W jakieś osiem dni po tych mowach wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe (Łk 9, 28-29).

„Co nam pomoże, chociaż byśmy cały świat swoją zdolnością, pracą zachwyciły, może nas tylko jeszcze więcej potępić jeśli siebie nie urobimy – jeżeli siebie nie przezwyciężymy. Wszystko to marne i marne – jeżeli się nie uświęcimy, co nam po tym wszystkim”.

5. Ustanowienie Eucharystii

Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie, połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana» (Łk 22, 19-20).

„Starajcie się być bardzo wiernymi Panu Bogu. Pan Jezus w tabernakulum patrzy na Was, czy o Nim pamiętacie, czy wszystko co czynicie dla Niego z miłości czynicie, bo kto kocha Pana Jezusa, wszystko dla Niego uczyni. Nie bójcie się niczego, żadnych przeciwności, trudności. Pan Jezus mieszka razem z Wami. On się sam Wami opiekuje i nie pozwoli, by się Wam co złego stało”.

Tajemnice Bolesne

1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

Potem wyszedł i udał się, według zwyczaju, na Górę Oliwną; towarzyszyli Mu także uczniowie. Gdy przyszedł na miejsce, rzekł do nich: « Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie». A sam oddalił się od nich na odległość jakby rzutu kamieniem, upadł na kolana i modlił się tymi słowami: «Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!» (Łk 22, 39-
42).

„Umartwiajmy się na każdym kroku jako na dzieci Boże przypada, to jest swoją własną wolę, swoje ja, swoje zapatrywania, swoje upodobania, zadowolenia, chęci, zamiary, w ogóle wszystkie myśli, słowa i czyny”.

2. Biczowanie Pana Jezusa

Tymczasem ludzie, którzy pilnowali Jezusa, naigrywali się z Niego i bili Go. Zasłaniali Mu oczy i pytali: «Prorokuj, kto Cię uderzył». Wiele też innych obelg miotali przeciw Niemu (Łk 22, 63-65).

„Pan Jezus w piwnicy. Idźmy i my myślą do Pana Jezusa – przedstawmy sobie tak jak byśmy w rzeczywistości były u stóp Pana Jezusa przy słupie przywiązanym w piwnicy w otoczeniu siepaczy bardzo nielitościwych. Patrzmy na Pana Jezusa jak obnażony, wyprężony w takiej pozycji że zaledwie palcami dotyka ziemi przywiązany do słupa – kto to nasz Najukochańszy Jezus przywiązany, kto Go przywiązał – To my jesteśmy tymi żołdakami co Jezusa przywiązali. Dla kogo Jezus pozwolił się przywiązać – Za nas co Go tak często obrażamy Jezus pozwolił się skrępować, bo nas bardzo
umiłował i czy my widząc tak wielką miłość ku nam Jezusa nie ukochamy Go nade wszystko, czy odważymy się jeszcze Pana obrażać”.

3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

Wtedy żołnierze namiestnika zabrali Jezusa z sobą do pretorium i zgromadzili koło Niego całą kohortę. Rozebrali Go z szat i narzucili na Niego płaszcz szkarłatny. Uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc: «Witaj, Królu Żydowski!» Przy tym pluli na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie (Mt 27, 27-30).

„Spójrzmy na ciernie Pana Jezusa, co tak głęboko wcisnęły się w głowę, rozmyślajmy jak ten Pan Jezus cierpi, za kogo i za co, to przecież za nasze złości, za nasze gniewy, porywczość, czy więc kochamy Pana Jezusa jeżeli na to sobie pozwalamy? Pan Jezus patrzy na nas smutny i bardzo smutny. Chcemy kochać Jezusa, pocieszmy Go, znosząc cicho i cierpliwie nasze wszystkie przeciwności”.

4. Pan Jezus niesie Krzyż

A On sam, dźwigając krzyż, wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa (J 19, 17-18).

„Nasz Oblubieniec wziął krzyż i szedł z nim aż na górę, by wypić kielich, aż do dna i nam powiedział: Kto chce iść za Mną, niech weźmie krzyż swój codziennych cierpień, upokorzeń, przykrości, zawodów, itp. i niech idzie za Mną. Nie ma innej drogi jako Droga Kalwaryjska – tam znajdziemy swego Oblubieńca, którego szukamy”.

5. Śmierć Pana Jezusa na Krzyżu

A lud stał i patrzył. Lecz członkowie Wysokiej Rady drwiąco mówili: «Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli On jest Mesjaszem, Wybrańcem Bożym». Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: «Jeśli Ty jesteś królem żydowskim, wybaw sam siebie» (Łk 23, 35-37)

„W takich cierpieniach najlepiej wziąć krzyż w rękę i śledzić każdy ruch Pana Jezusa podczas Jego Męki, a wtedy zobaczymy, że nasze cierpienia tylko mają podobiznę do cierpień Pana Jezusa i często człowiek wielce się zarumieni, że taki niecierpliwy”.

„Ufajmy bez granic Panu Jezusowi, że i nam da tę wielką łaskę, gdzie na miejscu «ja» będzie tylko Jezus. To największa boleść zwyciężyć siebie – ból zawsze będzie bólem i odczuwać go będziemy niezmiernie. Pan Jezus kona i cierpi – czuje i boli Go, więc nic dziwnego, kiedy człowiek, słabe stworzenie, pod krzyżem się chyli, ale sprostujmy się i z obliczem uśmiechniętym idźmy w nieznane, zapomniane, za samym Panem Jezusem, aż na samą Kalwarię”.

Tajemnice Chwalebne

1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa

Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam» (J 20,20-21).

„W górę serce, tam Bóg, tam wieczność, która nigdy się nie skończy. Starajmy się tylko o to, by Boga niczym nie zasmucić, nie obrazić, a wszystko inne poza Bogiem przeminie. Nie martw się, bo przyjdą chwile, kiedy radość twe serce opromieni. Bóg nie opuści nigdy tych, którzy w Nim całą ufność złożyli”.

2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: «Wstępuję, do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego» (J 20, 17).

„Wszystko przeminie, a przed nami wieczność. Bóg nie żąda od nas nadzwyczajnych rzeczy tylko wierności z miłości ku Niemu. W wielkich i małych rzeczach bądźmy wierne, a Pan Jezus będzie z nas zadowolony”.

„W górę serca, tam wysoko gdzie nasza przyszłość, gdzie nasz Pan Jezus mieszka i czeka na nas. Pan Jezus smutku nie lubi, On chce nas widzieć zawsze zadowolone, wesołe i szczęśliwe. Bądźmy więc takimi jak nasz Bóg i Pan chce mieć”.

3. Zesłanie Ducha Świętego

Ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi (Dz 1, 8).

„Kochaj Pana Jezusa jak najlepiej, bądź zawsze uległą, posłuszną, a to, co Cię trapi, polecaj Matuchnie Najświętszej, to Ci wyprosi światło Ducha Świętego, a wtedy zrozumiesz, co to jest nieszczerość, a co jest właściwość postępowania”.

„Prośmy Matuchnę Najświętszą by nam wyjednała dary Ducha Przenajświętszego by z nas Pan Jezus miał prawdziwą pociechę by wśród nas znalazł wypoczynek i to co Mu największą sprawia przyjemność. By Jezus odpoczął wśród nas, my musimy Mu dać pokoik czyściutki, suchutki, ubrany najpiękniejszymi dywanami kwiatami z codziennych naszych ofiar zaparcia, cierpliwości, cichości, upokorzeń niedostatków itd. Wiemy, że ten otrzyma koronę kto wytrwa do końca. Trzeba więc  codziennie być wierną Panu Jezusowi, nie jeden dzień nie dwa, ale całe życie, w każdej sekundzie w każdej minucie”.

4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Wtedy Maryja rzekła: «Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię» (Łk 1, 46-49).

„Chcecie być święte, nie szukajcie nigdy siebie przez jakieś chcieć być pierwszą we wszystkim, przez wszystkich uważaną, cenioną, kochaną, itd. Cnota zawsze na ostatnim miejscu, od wszystkiego i od wszystkich ucieka. Fiołek ukryty, nikt go nie widzi, ale woń jego rozchodzi się wszędzie – tak święci się ukrywali jak ten fiołeczek, a cnoty jaśniały wśród otoczenia”.

„Bądźcie wiernymi dziećmi Matki Najświętszej. Kochajcie Ją serdecznie – potrzeba nam świętych – potrzeba wynagrodzenia to Pan Jezus pokój nam da”.

5. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny

Potem wielki znak się ukazał na niebie: «Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu» (Ap 12, 1).

„Żeby zostać świętą, musimy dużo cierpieć, dużo znosić, być upokorzoną, poniżoną, upominaną, nieraz wyśmianą i lekceważoną. Nie lękajmy się tego, nie bójmy się tego, to jest narzędzie w ręku Boga, który nas obciosa ze wszystkiego, co się Panu Jezusowi w nas nie podoba, by uczynić z nas arcydzieło Jezusa”.

„Dziś potrzeba nam świętych (…). Aby zostać świętą musimy się starać, by nasze czyny podobały się Panu Jezusowi – Musimy wszystko czynić, cierpieć, pracować według Woli Boga. By stać się miłą Panu Jezusowi musimy być wierne we wszystkim (…) Człowiek jest tylko człowiekiem, więc musi ciągle z sobą walczyć – trzeba pracy, trzeba czuwania”.

„Bądźcie dobrymi, cichymi, pokornymi, posłusznymi dziećmi Matki Najświętszej – idźcie Jej śladami, miejcie Ją ciągle w myśli i na ustach”.

http://www.karmelitanki.pl/